Podczas wycieczki poznaliśmy podziemne trasy miasta, zgodnie z mottem tego miejsca „To coś więcej niż muzeum, to jak wehikuł czasu”. Wjechaliśmy windą na taras widokowy wieży katedralnej. Mogliśmy przyjrzeć się z lotu ptaka naszemu wojewódzkiemu miastu. Na Wałach Chrobrego degustowaliśmy przepyszne lody, przyglądając się nabrzeżu Odry i zabytkowym żurawiom portowym „dźwigozaurom”. Muzeum Narodowe zachwyciło nas różnorodnością wystaw, od historii Pomorza Zachodniego poprzez sztukę sakralną oraz współczesną, trafiliśmy do starożytnej Grecji i Rzymu. Jednakże najbardziej spodobała nam się wioska afrykańska. Mogliśmy wejść do zagród różnych plemion Afryki oraz przyjrzeć się wierzeniom ludów zamieszkujących ten kontynent. Następnym punktem naszej wyprawy była przejażdżka „szalonym tramwajem”, która wywołała wiele emocji i śmiechu, czuliśmy się jak w „rollercoasterze”. Wycieczka ukazała nam piękno miasta Gryfitów, dostarczyła mnóstwo wrażeń i niezapomnianych chwil. Odkryliśmy nowe miejsca, poznaliśmy ciekawe historie i już planujemy ponowne odwiedzenie, nie do końca odkrytego przez nas, Szczecina. Oczywiście skorzystamy z przejazdu pociągiem. Wycieczkowicze:)